niedziela, 11 kwietnia 2010

Szarlotka na kruchym cieście

Taki wczoraj dzień się zrobił, 10 kwietnia 2010 - dla nas dorosłych najpierw pełen niedowierzania, a potem smutku i refleksji. Dzieci nie mogły do końca zrozumieć dlaczego tak nam smutno. Są po prostu jeszcze za małe, żeby tak naprawdę zrozumieć co to jest śmierć, a tym bardziej taka katastrofa (w której ginie tylu ludzi i do tego tak ważnych dla Polski - z Prezydentem włącznie). Niby wiedzą, ale jak po śmierci pradziadka mój synek zapytał babcię, patrząc w niebo "Babciu, czy On nie spadnie?" nie mogliśmy zrozumieć, o co mu chodzi. Mój synem patrząc wtedy na nas zdziwiony powiedział "No przecież nie ma żadnej chmurki na niebie, a jak jest w niebie no to na czym siedzi?".
Dzisiaj są niewiele starsi i wczorajsza katastrofa jest dla nich bardzo odległa. Z zadumy wyrwały mnie głosy dzieci ...
- Mamo zrób nam coś dobrego!
- Mamo, dawno nie robiłaś szarlotki!
- Mamo, mogę ci pomóc!
- A ja mogę też!
No i nie było wyjścia. No, co prawda okazało się, że w domu są tylko 2 jajka, (jakoś nikt po zakupy nie poszedł) ale moje kochane dzieci rozwiązały problem. Zanim się obejrzałam już były ubrane do wyjścia do sklepu ... a potem było już tylko tak ...
- Mamo, kiedy zaczniemy!
- Mamo, kiedy będzie szarlotka!
- Mamo, powiedziałaś, że upieczesz!
I tak "mamo, mamo, mamo". No to w końcu się zebrałam (to znaczy maja córka mnie zebrała) i poszłyśmy robić szarlotkę. Przyznam, że szarlotka wiele zawdzięcza mojej małej gospodyni.
Dzisiaj jest taki dzień, w którym przypominamy sobie rzeczy oczywiste - jak w wierszu J.Twardowskiego - „spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą”. Powinniśmy doceniać ten czas tu i teraz. Zaganiani albo patrzymy za siebie, albo biegniemy za nowym celem. Proponuję się zatrzymać i poświęcić czas na bycie razem, w takiej naszej skali domowej.
Ja spędziłam czas na rozmowach z rodziną, z dziećmi. Jakoś lepiej się rozmawia przy szklance herbaty i szarlotce. Każdy może zrobić coś innego - ważne żeby być razem, nie obok siebie, ale tak naprawdę razem.
Zapraszam na efekt pracy rąk czterech - na szarlotkę na kruchym cieście.


Składniki:
  • 3 szklanki maki pszennej
  • 250 g masła lub margaryny
  • 1/2 szklanka cukru
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 5 jajek
  • 1 cukier waniliowy
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 kg kwaśnych jabłek (może być więcej, ja dałam 4 wielkie szare renety)
  • 2 płaskie łyżki mąki kukurydzianej
  • szczypta soli
Z mąki, masła, 5 żółtek, cukru i soli zagniatamy ciasto. Będzie się kruszyło, ale w końcu uda się uformować ciasto. Dzielimy je na 2 części: 2/3 i 1/3. Wkładamy do lodówki na 1-2 godziny. Większą część ciasta rozwałkowujemy na placek i wylepiamy nim formę (moja miała 33x24 cm). Nakłuwamy widelcem.
Zapiekamy spód na złoty kolor w piekarniku nagrzanym do 180 st.C ok. 15 minut.

Jabłka obieramy ze skórki, wykrawamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. Dusimy ok. 10 minut z 1/4 szklanki wody, cukrem waniliowym i cynamonem. Na koniec - do podduszonych jabłek, po zdjęciu z gazu - dodajemy mąkę kukurydzianą i dokładnie rozprowadzamy w jabłkach.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy pomału cukier puder ciągle ubijając.

Wyjmujemy podpieczony spód z piekarnika (ja zmniejszam wtedy temperaturę pieczenia do 170 st. C) i na wierzch wykładamy jabłka,

na jabłka ubite białka. Na wierzch ścieramy pozostałą w lodówce część ciasta.

Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 40-45 minut. Wyjmujemy i posypujemy łyżką cukru pudru.
Kroimy na duże kawałki. Moim zdaniem najlepsza jest szarlotka jeszcze ciepła, tylko trochę wystudzona.


Zapraszam!

9 komentarzy:

  1. bardzo apetyczna ta szarlotka...a ja dziś cały dzień jestem głodna

    OdpowiedzUsuń
  2. moj ideal szrlotki, robilysmy taka wspolnie z Mama; ja lubie ja po 2-3 dniach, gdy sie skladniki przegryza

    OdpowiedzUsuń
  3. Izaa dziękuję za odwiedziny.
    Anulka - mojej szarlotki już nie ma, 2-3 dni? Musiałabym zamknąć w jakimś sejfie, a i to mogłoby nie pomóc.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ochotę na domową szarlotkę..

    OdpowiedzUsuń
  5. Czym można zastąpić mąkę kukurydzianą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niczym,mozna ten składnik pominąć:)

      Usuń
    2. kaszą manna można zastapić... ja zawsze dodaje kasze manne do szarlotki wtedy sie nierozpada

      Usuń
  6. Dobra szarlotka z tego przepisu polecam

    OdpowiedzUsuń