wtorek, 25 sierpnia 2009

Delikatny pszenny chlebek

Dzisiaj nigdzie się nie spieszę. Ot taki miły, leniwy i ciepły sierpniowy poranek. Wprost prosi się o to, żeby dom zapachniał świeżym chlebem. Nie mogłam się zdecydować jaki upiec. Przy porannej kawie otworzyłam książkę "Pieczywo, smalce, masła, pasty, konfitury" (tłumaczenie Mary Tymińskiej książki "Brot & Aufstrich selbst gemacht") i musiałam rzucać monetą. Dwa chlebki wydały mi się szczególnie warte uwagi - Pomarańczowy chleb i Delikatne biało pieczywo z formy. Ostatecznie zdecydowałam się na ten drugi. Zapraszam na delikatny pszenny chlebek.


Składniki:
  • 500 g mąki pszennej
  • 1 paczka suszonych drożdży (7g)
  • 1 łyżeczka płynnego miodu
  • 1 łyżeczka soli morskiej
  • 2 żółtka
  • 1 jajko
  • 125 ml ciepłego mleka
  • 125 ml śmietanki kremówki
  • masło do smarowania formy
  • mąka do wysypania formy i na stolnicę

Do miski wsypujemy mąkę, drożdże i sól oraz wymieszane żółtka, jajko, mleko i śmietankę. Wyrabiamy gładkie ciasto.


Przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy na ok. 30 min. do piekarnika nagrzanego do ok. 50 st. C. Ciasto powinno wyrosnąć.


Wyjmujemy i ponownie wyrabiamy. Wykładamy na oprószona mąka stolnicę i formujemy wałek długości formy do pieczenia. W oryginalnym przepisie użyto metalowej blaszki o długości 30 cm. Mój chlebek powędrował do glinianej foremki o wymiarach 26 x 16 cm.


Foremkę wcześniej smarujemy masłem i wysypujemy mąką (ja użyłam otrąb, glinianą formę dodatkowo namaczamy w wodzie ok. 15 min. przed wysmarowaniem).
Nacinamy ciasto wzdłuż na głębokość ok. 1 cm. ...

i odstawiamy pod przykryciem na ok. 20 min. w temperaturze pokojowej.


Ponownie wyrośnięte ciasto smarujemy mlekiem (można np. skropić wodą) i wstawiamy do piekarnika:
- jeżeli użyliśmy formy metalowej - wstawiamy do gorącego piekarnika nagrzanego do ok. 200 st. C (termoobieg - 180 st. C), na dno piekarnika wstawiamy żaroodporne naczynie z wrzącą wodą (ok. 200 ml) i pieczemy ok. 40-45 min.,
- jeżeli pieczemy w glinianej formie - formę wstawiamy do zimnego piekarnika, na dno wstawiamy żaroodporne naczynie z wodą (ok. 200 ml) i pieczemy w ok. 190-200 st. C ok. 40-45 min. od osiągnięcia przez piekarnik odpowiedniej temperatury.


Wyjmujemy formę z piekarnika i czekamy 5-10 min. po czym wyjmujemy ciasto z foremki i czekamy do całkowitego ostudzenia.

Ja z próbowaniem wytrzymałam do drugiego śniadania - chlebek z masełkiem i leśnym miodem ze szklanką mleka. Dodam tylko, że mój synek powiedział - "O rety, ale pycha!".

Zapraszam i smacznego!

7 komentarzy:

  1. Jaki wspaniały chlebek! :))Uwielbiam zapach gorącego domowego pieczywka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj,ale pysznie wyglada taki na talerzyku z miodem :))widzisz,nie pomyslalam,zeby do pieczenia chceba uzyc tego naczynia,dzieki,na przyszlosc zapamietam,jak w koncu sie wezme za wypieki chlebkow :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny chlebek. Wyglada tak puszyscie :)

    Ja tez mam taki "garnek rzymski" ale rzadko go uzywam. Bede wiec piekla w nim chleb :))

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny chleb i swietne nacięcie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Majana - pachniało w całym domu, skutkiem tego zamiast 1 zjadłam 2 kromki :)
    Gosi@, Majka - polecam, z glinianego naczynia jest jakby inny, ma taką fajną skórkę, chociaż przy pierwszych razach jak mi się przyklejał do ścianek to myślałam, że wyrzucę i garnek i porzucę pieczenie chleba w ogóle.
    Viridianko dziękuje za miły komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też bym chciała upiec chlebek ale brak mi czasu ;(
    Twój chlebek wyszedł przepięknie ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń