Zapraszam!
Przepis zaczerpnięty z bloga chlebek.tv. Wszystko zgodnie z przepisem (dałam świeże drożdże).
Po zapleceniu kogucik wyglądał tak ...
Cytuję przepis za blogiem - chlebek.tv :)
"Kogucik wielkanocny – ciasto:
- 330 g mąki pszennej
- 25 g mąki żytniej (typ 2000)
- 4 g drożdży instant lub 8 g świeżych
- 180 g wody
- 20 g miodu
- 20 g masła roślinnego
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka oleju do smarowania
- 1 jajko + łyżeczka soli do smarowania przed pieczeniem
Krok 1. Drożdże suche – wrzucam do miski bezpośrednio, drożdże świeże – rozpuszczam wcześniej w wodzie. Wszystkie składniki na ciasto umieszczam w misce, mieszam, po czym przekładam na blat i wyrabiam, aż będzie elastyczne.
Krok 2. Formuję w kulę, smaruję olejem i wkładam do miski. Przykrywam ściereczką i odstawiam na 1 h.
Krok 3. Po tym czasie wyjmuję z miski, dzielę na 5 części. Toczę wałeczki. I z wałeczków (obrazek pomocniczy niżej) formuję kogucika. Oczywiście możecie zrobić po swojemu. Ja kogucika układam na papierze do pieczenia.
Krok 4. Przekładam na blachę, przykrywam ściereczką i odstawiam na około 20-30 minut. W tym czasie nagrzewam piekarnik (do 220 C).
Krok 5. Po tym czasie kogucika smaruję rozkłóconym jajkiem z dodatkiem soli. Polecam też dodać 1 łyżeczkę wody. Takiego posmarowanego kogucika wkładam do nagrzanego do 220 C piekarnika i piekę około 20 minut. Ja wstawiam do piekarnika na tą półkę gdzie kogucik małe naczynko żaroodporne z wodą. Można i bez. Ogólnie – z naczynkiem – bardziej miękka skórka, bez – bardziej taka jakby chrupiąca, a miękkie w środku."
Zapraszam!
Życzę Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa!
Kogut piękny!
OdpowiedzUsuńWesołych wiąt!
ale śliczny
OdpowiedzUsuńWspanialy kogut. Wesolego Alleluja!
OdpowiedzUsuńkogucik strasznie fajny
OdpowiedzUsuńszkoda, że i ja się nie skusiłam na taki wypiek
pięknych świąt!
Pięknych Świąt Wielkanocnych !
OdpowiedzUsuńKogucik śliczny!:)
Ania, Margot, Anulka, Asieja, Majana - dziękuję za odwiedziny, Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa :)
OdpowiedzUsuńAsieja - nic jeszcze straconego - sama się zdziwiłam jaki to fajny i łatwy przepis! Jeszcze zdążysz przed Śniadaniem :)
Macierzanko - rewelacja!
OdpowiedzUsuńA w przepisie chyba zgubiłaś kilka kroków? :)
W każdym razie Twój kogut jest rewelacyjny! I na gałązce super ihihih
Dziękuje za wspólne pieczenie
Ale fajny kogucik!
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi słyunne koguciki z Kazimierza Dolnego.:)
Wesołych Świąt!
Paulino - już doklejam, jakoś tak rzeczywiście ostatnie kroki się zjadły :)
OdpowiedzUsuń