niedziela, 24 maja 2009

Kruche rogaliki z powidłami

Słońce w moim ogrodzie ogrzewa dzisiaj płatki zakwitających właśnie piwonii, powojników i różaneczników. Chociaż nie jest jeszcze naprawdę ciepło to po wczorajszych chłodach to miła odmiana. Tak w sam raz na popołudniową kawę na łonie natury.
Rzecz oczywista, że żadna szanująca się kawa nie może obyć się bez małego co nieco. A ponieważ ja piję kawę bez cukru to najlepiej jak towarzyszy jej jakieś małe ciasteczko. Najlepiej słodkie i kruche, np. mały rogalik z odrobiną domowych konfitur. Takie właśnie małe rogaliki upiekłam dzisiaj - do kawy. Przyznam, że w momencie pisania tego posta wszystkie rogaliki należały już do przeszłości i były jedynie miłym wspomnieniem czasu spędzonego z przyjaciółmi.

Przepis:
  • 300 g mąki
  • 200 g masła
  • 2 jajka (1 całe i 1 żółtko)
  • 120 g drobnego cukru
  • 1 cukier waniliowy
  • 2 łyżki gęstej śmietany
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1 rozkłócone jajko do posmarowania rogalików

słoik domowych konfitur z wiśni (mogą też być inne - najlepiej jednak jak owoce się nie rozpadły i można je "wyłowić")

Na stolnicę wysypujemy mąkę, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia i sól. Mieszamy składniki, robimy zagłębienie w środku i dodajemy jajka (1 całe i 1 żółtko) i śmietanę. Kroimy masło na małe kawałki i całość siekamy tak aby wszystkie składniki wymieszały się.
Szybko zagniatamy ciasto, wkładamy do foli i do lodówki na min. 2 godziny.
Konfitury wyjmujemy ze słoika i odsączamy na sicie, żeby pozbyć się nadmiaru syropu, który mógłby wyciekać z naszych rogalików.
Rozwałkowujemy ciasto na cienki placek 1,5-2 mm. Wycinamy trójkąty (ja wcięłam o podstawie - 7 cm).

Na każdy nakładamy odrobinę konfitur i formujemy małe rogaliki. Układamy na papierze do pieczenia na blaszce i smarujemy jajkiem.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. C ok. 20-25 minut. Wyjmujemy i już możemy parzyć kawę. Ja moje rogaliki posypałam cukrem pudrem.

Zapraszam :)

6 komentarzy:

  1. tak się prawidłowo pisze "na papierze"

    a w ogóle to przepis fajny

    OdpowiedzUsuń
  2. :) słuszna uwaga, musiałam w poprzednim wcieleniu nabroić, no i teraz na moją dysortografię nawet komputer nie pomoże :) Ale zgodzę się, że przepis fajny - rogaliki były mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrobiłem rogaliki! Hehe, ja facet... niesamowite! Przepis taki prosty, fajny.
    Moja narzeczona normalnie w szoku była;)
    Smakowały nam bardzo!!

    Buziaki!
    Woj i Sab;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny przepis, ale aby byl smaczniejszy dodalam olejek waniliowy, pyycha;)

    OdpowiedzUsuń
  5. przepis bardzo łatwy i napewno go wykorzystam w mojej kuchni.....

    OdpowiedzUsuń
  6. Katastrofa z moich rogalików wszystko wypłyneło i w ogóe cisto mi się bardzo kleiło :(

    OdpowiedzUsuń