Moje dzieciaki uwielbiają naleśniki. Szczególne miejsce - na samym szczycie listy naleśnikowej zajmują naleśniki (i omlety) z konfiturą truskawkową. Co roku w pełni sezonu truskawkowego obowiązkowo robię kilkanaście, czasem kilkadziesiąt słoików konfitur ze specjalnym naleśnikowo-omletowym przeznaczeniem. Te ze sklepu nie smakują prawdziwie, nie pachną prawdziwym słońcem. Staram się zachować ten aromat i wspomnienie ciepłych dni w każdym słoiku na jesienno-zimowe słoty.
Teraz truskawek jest już wszędzie pełno i bez ograniczeń można oddać się truskawkowo -naleśnikowemu szaleństwu.
Dzisiaj młodsza część mojej rodziny zażyczyła sobie naleśników ze świeżymi truskawkami w syropie i koktajlem truskawkowym :)
Naleśniki:
- 150 g mąki
- 250 mln mleka
- 1 jajko i 1 żółtko
- 1 łyżeczka cukru
- szczypta soli
- olej do smażenia naleśników
- masło do końcowego przysmażenia
- 400 g truskawek
- 3 łyżki cukru
Mąkę, mleko, jajka, cukier i sól łączymy i mieszamy, aż powstanie gładka masa. Smażymy cienkie naleśniki (można bez a można użyć odrobinę oleju), u mnie wyszło 10 szt.
Truskawki kroimy na mniejsze części i razem z cukrem krótko smażymy w rondelku.
Nakładamy przesmażone truskawki (odcedzamy nadmiar syropu) i zwijamy naleśniki. Ponownie smażymy zwinięte naleśniki na maśle (nabierają wtedy niepowtarzalnego aromatu).
Truskawki kroimy na mniejsze części i razem z cukrem krótko smażymy w rondelku.
Nakładamy przesmażone truskawki (odcedzamy nadmiar syropu) i zwijamy naleśniki. Ponownie smażymy zwinięte naleśniki na maśle (nabierają wtedy niepowtarzalnego aromatu).
Układamy na talerzu i np. posypujemy cukrem pudrem i dekorujemy świeżymi truskawkami.
Wierzcie mi, że patelnia doznała dzisiaj istnego oblężenia. Koniec końców i tak się okazało, że naleśników mogło być więcej :)
jak te naleśniki pięknie wyglądają, a przesmażane truskawki muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam :). Takie naleśniczki uwielbiam! A dżemy na masową skalę robimy z wiśni, kilkadziesiąt słoików to jest minimum :)...
OdpowiedzUsuńTo ja biorę naleśniki i ten koktajl obok! ;)
OdpowiedzUsuńAle pięknie je podałaś :) Prześlicznie wygląda takie danie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie je podalas :)))
OdpowiedzUsuńpięknie przyzdobione ;) az slinka mi cieknie
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądają te truskawki równo ułożone na naleśnikach :)
OdpowiedzUsuńa jak się robi konfitury z truskawek lub innych owoców, takie na zimę???
OdpowiedzUsuńJest mnóstwo metod - i wszystkie pyszne :) Ja moje truskawki posypuję cukrem i zostawiam na noc. Następnego dnia odlewam sok a resztę piekę w piekarniku w odkrytym naczyniu żaroodpornym. No i dobrze jest dodać odrobinę - chociaż małą gałązkę macierzanki cytrynowej :)
OdpowiedzUsuńTwój przepis na konfitury bardzo mnie zaintrygował. Czy mogłabyś podać dokładny przepis z podaniem proporcji, temperatury i czasu trwania. Jestem mało doświadczoną kucharką, więc takie informacje byłyby mi bardzo pomocne.
UsuńPrzepis świetny. Już go wybróbowałam :) Bardzo szybko, a jak pysznie. Mój narzeczony był zachwycony, gdy podałam mu naleśniki tak pięknie przyozdobione. A w smaku - PALCE LIZAĆ!!
OdpowiedzUsuńDziękuje!
Wyglądają przepieknie!:) Mam nadzieję, że pysznie mi się udadzą - inaczej bedzie klapa, gdyż zaprosiłam na nalesnikowy wieczór znajomych:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wieczór się udał :) A te naleśniczki zawsze wychodzą - przyznam, że to ich niezaprzeczalny plus. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpieknie wygladaja i pieknie smakuja:)
OdpowiedzUsuńrobiłam dziś te naleśniki pyycha polecam!!!
OdpowiedzUsuńPrzepis na naleśniki trochę zmodyfikowałam (m.in. dodałam kakao), ale truskawki z tego przepisu dopełniły dzieła. Pycha!!! Tylko szkoda, że już się skończyło :))
OdpowiedzUsuńJako antytalencie kulinarne wypróbowałam ten przepis łącznie z przysmażeniem truskawek .
OdpowiedzUsuńjak mam te ileś .... duuużo lat czegos podobnie fantastycznego nie jadłam .
naprawdę wszystkim polecam ten przepis
Sama wszystko zjadłam ....córce pochwalilam sie na drugi dzien :) i teraz stoje nad patelnia bo zrobiły furorę ..
Dzisiaj próbuję zrobic trochę truskawek do sloiczkow --- w życiu sie w takie rzeczy nie bawilam ale spróbuje , może sie uda
pozdrawiam serdecznie :)
Cieszę się, że smakowało :) No, ale z pewnością wykonanie też jest super ważne. A widzę, że tym antytalenciem kulinarnym to zdrowa przesada :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNaleśniki z truskawkami to jeden z moich ulubionych deserów, który przyrządzam sam w domu. Ciasto na takie naleśniki robię wg. wskazówek znalezionych na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/. Duże znaczenie w przyrządzaniu ciasta mają m.in. typ patelni używanej do smażenia oraz kolejność mieszania składników.
OdpowiedzUsuń