środa, 20 maja 2009

Szarlotka

Gdy pytam mojego synka jakie cisto upiec najczęściej odpowiada - "szarlotkę !". A jak to bywa u dzieci, zgodnie z zasadą "a moja mamusia robi inaczej" nie chodzi o jakąś szarlotkę ale tę konkretną, ulubioną. Pachnącą cynamonem i posypaną obficie cukrem pudrem.
Ja także ją lubię, najbardziej w wersji z cienkim ciastem i dużą ilością jabłek. Najlepiej smakuje w towarzystwie kawy, na tarasie. Na chwilę zapominam o pracy, obowiązkach i rzeczach, które TRZEBA zrobić! Jestem ja (czasem sama a czasem z rodziną czy z przyjaciółmi), moja szarlotka, kawa i chwila przeznaczona tylko i specjalnie na bycie szczęśliwym, tak bez jakiegoś specjalnego powodu. Spróbujcie sami a poczujecie ten niesamowity relaks i błogość :)


Ciasto na szarlotkę (2 porcje):
  • 500 g mąki
  • 250 g masła
  • 125 g cukru (w tym 1 cukier waniliowy)
  • 3 jajka (1 całe i 2 żółtka)
  • 2-3 łyżki gęstej śmietany
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • cukier puder do posypania
Jabłka (1 porcja):
  • 4 duże jabłka (najlepiej kwaśne i winne w smaku, mi najlepiej smakują renety, może być też np. boskop albo antonówka), to jest waga ok. 900 g
  • pół łyżeczki cynamonu.

Wszystkie składniki zagnieść na gładkie ciasto. Jeżeli będzie się kleić to dodać trochę mąki, a jeżeli będzie zbyt twarde można dać trochę więcej śmietany. Ja nie daję na początku całej mąki, najwyżej dodam potem w trakcie zagniatania. Ciasto dzielę zazwyczaj na 4 części i wkładam do lodówki na ok. 1 godzinę.
Formę do tarty smaruję olejem i wysypuję mąką. 1 część ciasta rozwałkowuję na stolnicy na cienki okrągły placek - tak aby wystarczył na przykrycie całego dna formy i podwinięcie na brzegach. Ciasto nakłuwamy widelcem. Piekarnik nagrzewamy do 190 st. C i wkładamy formę ze spodem ciasta. Podpiekamy na złoty kolor - w zależności jak gruby jest spód zajmuje to ok. 15-30 min.

W tym czasie przygotowuję jabłka. Jabłka obieramy ze skórki i wykrawamy gniazda nasienne. Jabłka ścieramy na tarce na dużych łezkach. Dodajemy cynamon i mieszamy.
Na podpieczony spód wykładam jabłka. Na wierzch kładziemy warstwę ciasta z 1 części. Ja zazwyczaj robię przeplatankę (na zdjęciu) ale można też np. zetrzeć na dużych łezkach 1 część ciasta.


Całość wkładamy do piekarnika i pieczemy aż wierzch będzie dobrze upieczony, ok. 45-55 min.
Wyjmujemy cisto z piekarnika i odstawiamy formę na deseczkę aby wystygło. Jeszcze ciepłe ciasto posypujemy obficie cukrem pudrem.

Co zrobić z leżącymi w lodówce 2 porcjami ciasta? To zależy jaką mamy foremkę do szarlotki. Jeżeli użyjemy formy do tarty z powodzeniem wystarczą nam 2 części ciasta na przygotowanie szarlotki. 2 pozostałe wkładam do zamrażalnika gdzie czekają na swoją szarlotkową kolejkę.
Jeżeli jednak upieczemy szarlotkę w dużej prostokątnej formie do ciasta wówczas na spód będziemy potrzebować 2 części ciasta i na wierzch również i oczywiście 2 razy więcej jabłek.

Co zrobić z pozostałymi po zrobieniu przeplatanki skrawkami ciasta? Ja rozwałkowuję zlepione skrawki i obficie posypuję cynamonem. Składam ciasto i robię cienki wałeczek (nie więcej nić 0,5 cm średnicy). Odcinam 5 cm kawałki (czasem wyginam w łuk), obtaczam w cukrze waniliowym i piekę na papierze. Powstają takie małe ciasteczka - "brzydalki" - wprost idealne do kawy :)

--------------- * ---------------

Wielu moich znajomych, z różnych powodów, nie może się cieszyć rozkoszami podniebienia ze względu na używane w różnych wypiekach produkty mleczne. Dla nich przygotowuję wersję ciasta bez śmietany i masła.

Ciasto na szarlotkę (wersja bez-mleczna):
  • 500 g mąki
  • 250 g margaryny
  • 125 g cukru (w tym 1 cukier waniliowy)
  • 3 jajka (1 całe i 2 żółtka)
  • 3 łyżki wody
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • cukier puder do posypania

6 komentarzy:

  1. Kawa na tarasie z szarlotką? Co za rozpusta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię szarlotki..
    kojarzą mi się z domem

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna szarlotka :) Takie równiutkie te paseczki, jak spod miarki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna.. i jaka dekoracyjna krateczka :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam pierwszy raz jestem na Twoim blogu:) Jeśli chodzi o szarlotkę... to nie ma lepszego ciasta, proste a zarazem wykwintne!

    OdpowiedzUsuń