Na Wieczorze chorwackim nie mogło zabraknąć ryb! W Chorwacji popularnym daniem jest riba na žaru i taką też postanowiłam przygotować. Wybór gatunku też nie był przypadkowy. Dorada ma po prostu fantastycznie mało ości i do tego praktycznie cały kręgosłup da się wyjąć za jednym razem. Jest też powszechnie serwowana na wybrzeżu Chorwacji. Pasowała więc idealnie do koncepcji wieczoru.
Nabycie rybek też nie sprawiło mi żadnego problemu, udało mi się dostać rybki świeże. Postanowiłam nie posypywać ryb żadnymi przyprawami czy ziołami. Sama ryba wydawała mi się wystarczająco pyszna. Dla poprawy aromatu postanowiłam podać ją z masłem ziołowym, przygotowanym ze świeżych aromatycznych roślin.
Zapraszam więc na ribę na žaru, czyli w tym wypadku na doradę z grilla!
Nabycie rybek też nie sprawiło mi żadnego problemu, udało mi się dostać rybki świeże. Postanowiłam nie posypywać ryb żadnymi przyprawami czy ziołami. Sama ryba wydawała mi się wystarczająco pyszna. Dla poprawy aromatu postanowiłam podać ją z masłem ziołowym, przygotowanym ze świeżych aromatycznych roślin.
Zapraszam więc na ribę na žaru, czyli w tym wypadku na doradę z grilla!
Składniki:
- po 1 doradzie na osobę
- cytryna (ja zużyłam 1/2 cytryny na 5 ryb)
- sól
Składniki - masło:
- 1 kostka masła (wyjęte wcześniej z lodówki)
- 1 duży lub 2 małe ząbki czosnku
- 1 łyżeczka siekanego świeżego oregano
- 1 łyżeczka siekanego świeżego tymianku
- sól i pieprz (najlepiej biały, mielony) do smaku
Doradę oskrobujemy z łusek i wyjmujemy wnętrzności. Na szczęście teraz można kupić rybki patroszone. Trzeba pamiętać przy kupowaniu, aby ryby były bardzo świeże. Dorady płuczemy. Każdą nacieramy solą (z wierzchu i w środku) i skrapiamy sokiem z cytryny. Odstawiamy na 2-3 godziny przykryte np. w lodówce.
Dorady pieczemy na grillu (można w folii w piekarniku, ale z grilla są moim zdaniem zdecydowanie lepsze i takie fajnie przypieczone) z obydwu stron.
Z podanych składników masła wychodzi za dużo jak na 5 rybek (można by spokojnie przygotować z 1/2 składników), ale jest przepyszne i po prostu znika tak razem z samymi ziemniakami :)
Smacznego!
ach, smaczna taka rybka z maselkiem, mniam...:)
OdpowiedzUsuńPyszne! Uwielbiam ryby i też robię dorady - u mnie nie z grilla , ale pieczone z ziołami lub różnorakim nadzieniem, choć takie proste z ziołami lub jak u Ciebie z masełkiem ziołowym są najlepsze. Doskonała kolacja!
OdpowiedzUsuńuwielbiam masła smakowe! :) najczesciej robie z jednym dodatkiem, np. z czosnkiem albo pietruszka, ale takie ziołowe jest bardzo zachęcające :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj jedliśmy doradę pieczoną w piekarniku, nadzianą masłem z czosnkiem i pietruszką i cytryną. Ryba jest pyszna i co najważniejsze nie ma drobnych ości, tylko grube. Polecam spróbować.
OdpowiedzUsuń